środa, 11 września 2013

Anna Karenina

| | 0 komentarze

Lubię porównywać książkę z jej ekranizacją. Zapewne nie jestem jedyna. Dopiero tego lata obejrzałam adaptację filmową "Anny Kareniny", ponieważ zależało mi, aby najpierw przeczytać książkę. Muszę przyznać, że dzieło to, jako jedno z niewielu wolę w wersji filmowej. Zwykle złości mnie pomijanie przez scenarzystów ważnych faktów czy postaci, lub zmiana  poszczególnych wątków, całkowicie oderwana od oryginału. Poza tym, nie od dziś wiadomo, że książki rozbudzają wyobraźnię, mobilizują nasz mózg do myślenia. Czytając jedną książkę, każdy z nas może widzieć coś innego, oglądając jeden film wszyscy mamy ten sam obraz przed oczami.

Ale do rzeczy.  Powieść Lwa Tołstoja to niewątpliwie klasyka w pięknym wydaniu. Dwutomowe dzieło opisuje bogate życie rosyjskich mieszczan, pracę ludzi roli i zawiły romans głównej bohaterki. Właśnie ze względu na ten opis wiejskich i miejskich obyczajów można je  uznać za rosyjskiego "Pana Tadeusza" pisanego prozą. Anna, to prawdziwa dama ówczesnych czasów. Przyćmiewa inne panie swoją urodą i obyciem. Stanowi wzór żony i matki, do momentu aż poznaje hrabiego Wrońskiego. Pomimo szczerych usiłowań poddaje się jego urokowi i wdaje w romans. Romans w połowie XIX w. wywoływał ogromny skandal i daleko idące przykre konsekwencje, o czym przekonała się główna bohaterka. Ciąża, będąca wynikiem potajemnych schadzek, skłania Anne do wyjawienia mężowi prawdy. Pozostawia go razem z ich synkiem, udając się z ukochanym i małą córeczką poza dotychczasowe kręgi, w których nie była już mile widziana. Pomimo walki i siły charakteru powoli zatraca się we własnym obłędzie i rzuca się pod pociąg. Autor świetnie wyraża psychikę bohaterki. Jej rozterki, wahania, dylematy, namiętności ale i dumę, surowość, pewność siebie. Byłam zachwycona całą budową postaci i opisem miłości, tak namiętnej jak i trudnej. To co mi przeszkadzało w tej powieści, to rozległe opisy wsi, i życia wiejskiego. Natura na papierze nie jest tak zajmująca jak w rzeczywistości i niepotrzebnie przerywała fabułę romansu.

I właśnie dlatego, film pozostawił mi po sobie jeszcze lepsze wrażenie. Fabuła skupia się głównie na miłości Anny i Wrońskiego, na ich emocjach, ale także na emocjach innych bohaterów. Keira Knightley mistrzowsko wykreowała swoją postać, kolejny raz pokazując swój talent. W jej twarzy jest coś wysoce dostojnego, dlatego idealnie nadawała się do tej roli. Całemu dziełu, uroku dodała teatralizacja akcji. Można odnieść wrażenie, że teatralni aktorzy wchodzą w realny świat. Dzięki temu film nabrał klasy, magii i wyróżnił się na tle hollywoodzkich bestsellerów.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Twitter Facebook Dribbble Tumblr Last FM Flickr Behance